Artykuł 32 Konstytucji Polski mówi – „Pkt. 1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Pkt. 2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.”
Ale nie dotyczy to jednak wszystkich. Jeśli jesteś jednym z pracowników jakiejkolwiek firmy w Polsce, nie będącej kopalnią, który został skierowany na „postojowe”, to pamiętaj – są dobrzy i są lepsi. Ty jesteś dobry. Ale górnicy z kopalń, w których praca została właśnie wstrzymana decyzją rządy, bo na Śląsku rośnie lawinowo liczba zachorowań, są lepsi od Ciebie. Oni otrzymają 100 proc. postojowego.
Ogłoszenie przez rząd informacji o czasowym zamknięciu kopalń, zareagowali związkowcy. Ich zdaniem, owe 100% dotyczy tylko pensji podstawowej, stanowiącej ok. 50% dochodu górnika. Minister Sasin zapewnił, że ma to być 100 proc. wynagrodzenia łącznie z wszystkimi dodatkami. Kwota tych wypłat pójdzie w setki milionów. Tych pieniędzy nie mają spółki węglowe, które mają narastające problemy finansowe.
Decyzja rządu dotyczy dwóch kopalni Jastrzębskiej Spółki Węglowej i 10 kopalni Polskiej Grupy Górniczej. Do lutego średnia pensja w JSW wynosiła 8900 zł brutto. Przeciętna płaca w Polskiej Grupie Górniczej wynosiła 7386 zł brutto, jednak 20 lutego 2020 roku związkowcy zawarli z zarządem porozumienie, na mocy którego wzrosła ona do poziomu 7829 zł brutto.